Większość ludzi uważa, że najbardziej intymnym doświadczeniem na świecie jest seks.
Ale tak nie jest.
Seks nie jest najbardziej intymnym przeżyciem, jakie mogą dzielić kochankowie.
Nawet gdy jest piękny.
Nawet gdy jest idealny.
Najbardziej intymnym przeżyciem jest pozwolenie, by ukochane osoby zobaczyły nas w najgorszej formie.
Wtedy, gdy jesteśmy najsłabsi.
Prawdziwa intymność jest wtedy, gdy nic nie jest idealne.

Ale to już nie chodzi o samo przywiązanie.
To jest chłopak, dzięki któremu stałam się chociaż na chwilę szczęśliwa, nigdy nie miałam łatwo, ale jak poznałam Jego uwierzyłam, że i Ja mogę być szczęśliwa.
Te dni spędzone z Nim pokazały mi taką Kamilę, którą ostatnio widziałam mając 5/6 lat.
Tu już nawet nie chodzi o to pisanie czy rozmawianie.
Ja jestem mu bardzo wdzieczna, że jako jedyna z nielicznych osób potrafiła dać mi szczęście, przez chwilę nawet poczułam się kochana i Jego strata zawsze będzie mnie bolec najbardziej.

Czy jestem bogata jeśli chodzi o hajs ?
Nie.
Czy jestem bogata, jeżeli chodzi o miłość, szczęście i przyjaźń ?
Też nie.

Mam w sobie uczucia, których nie chcę mieć.
Czuję, że żałuję.
Czuję jakiś gniew.

Każda kobieta zasługuje na kogoś, kto nazwie Ją swoim skarbem, kto ją pocałuje, zatrzyma, nie pozwoli odejść, nie będzie jej oszukiwać i otrze łzy kiedy będzie płakać.
Na kogoś, kto nie da jej powodów do zazdrości, ale sprawi, że to inne kobiety będą zazdrościć jej.
Każda kobieta zasługuje na kogoś, kto nie będzie się bał pokazać swoim kolegom, że to właśnie ona jest tą którą kocha, tą dla której jest w stanie zrobić wszystko.

To Ty musisz być pewna siebie.
Pewna tego, że gdy odwołasz spotkanie On nadal będzie Cię prosił o kolejne, pewna, że jeśli nie odbierzesz telefonu to na następny dzień On nie przestanie dzwonić.
A jeśli tak się stanie, to co ?
Bywa.
W takim razie nie musisz już nim sobie zawracać głowy, masz więcej czasu dla siebie a to cholerna podstawa.
Bo to Twoje życie, nie Jego, więc to właśnie Ty masz być szczęśliwa i zadowolona z siebie.

Mam dwa nastroje;
1 nie chcę opuścić swojego łóżka, chcę w nim leżeć, jeść żelki i pizzę i oglądać serial.
2 chcę zwiedzić cały świat, poznawać ciekawych ludzi, jeść nowe potrawy i przeżyć mnóstwo przygód.

Naucz się:
Dobrze się bawić bez alkoholu.
Rozmawiać bez użycia smartfonów.
Uśmiechać się nie tylko na selfie.
Marzyć bez narkotyków.
Kochać bezwarunkowo i bezinteresownie.
A będziesz wreszcie szczęśliwa.

Wiesz co bolało ?
Odejść od Ciebie i powiedzieć Ci, że Cię nie kocham.
Skłamać Ci prosto w oczy.
Być cały czas na którymś z kolei miejscu, nie na pierwszym.
Wątpić co dnia czy mnie jeszcze kochasz, kim dla Ciebie jestem i czy może to ja robię coś źle.
Siedzieć w tym jebanym domu sama, bo nawet jak byłeś to Ciebie nie było.
Nie wyobrażasz sobie jak to jest odchodzić od kogoś mimo, że się kocha.
Pewnie myślisz w tym momencie to po co to zrobiłem.
Chciałam, żebyś mnie w końcu zauważył i chciałam przestać męczyć się z myślą po co ja mu jestem potrzebna.
Nie miałam zamiaru być tylko kimś kto będzie pracował, zrobi obiad itd.
Chciałam być całym Twoim światem, oczkiem w głowie, któremu mówisz codziennie Kocham Cię a było to czasami tak, że dwa tygodnie tego nie słyszałam.
To jest cholerny ból.
Też powinieneś wstać na nogi jak ja mimo, ogromu bólu i krzywdy.
Podnieść dupę i nie staczać się.
Zrobić się silniejszym, mimo że cały czas cholernie boli.
Wiem, że boli i będzie bolało.
Mnie też.
Ale zadań sobie jedno ważne pytanie.
Po co tak robić ?

Jeśli to czytasz, to przestał być dla siebie taka surowa i zacznij być z siebie dumna.
Pamiętasz ten ból po rozstaniu ?
Tęsknotę ?
Czas, kiedy nie potrafiłaś jeść, pić i się śmiać ?
Pamiętasz, jak mówiłaś, że nie dasz rady ?
Że nie chcesz już żyć ?
I spójrz na siebie teraz.
Żyjesz.
Walczysz, idziesz do przodu, uśmiechasz się, kochasz, nie tracisz nadziei.
Pokonałaś coś, co prawie Cię zabiło.
I Ty nadal potrafisz w siebie wątpić ?
Jesteś niezniszczalna.

Czy można tęsknić, kochać, myśleć o kimś kto nawet nie ma pojęcia o tych wszystkich uczuciach, które do Niego rzekomo żywię ?
Nie wiem to trudne.
Jak można myśleć o kimś cały czas nawet jeśli ta osoba chociaż przez sekundę nie pomyśli o nas.
To chore.
Zapomnę o Nim, zapomnę obiecuje, że zapomnę za jakiś czas na pewno już nie będziesz zaprzątać mojej głowy gwarantuje Ci to.
Zacznę nowe życie bez Ciebie.

Zawsze było mi łatwiej pisać niż rozmawiać.
Być może dzieje się tak przez to, że w słowach jest niepewność jakiej nie czuję podczas pisania.